czwartek, 3 lutego 2011

projekt matrioszka, czyli sposób na skrawki cz.2

Kasia wczoraj bardzo przystępnie wyjaśniła, na czym polega nasze lutowe wyzwanie i pokazała swoje przykłady, dziś moja kolej na sprawozdanie z odchudzania chomika:-)

Będzie trochę zamieszania, ponieważ w trakcie robienia prac matrioszkowych trochę się przemieszczałam- w sumie ponad 1200km. Nie wszystko, co wydawało mi się przydatne w pierwszej połowie stycznia zdołałam użyć, na zdjęciu niżej cyferki oznaczają przydasie, które wzięły udział w projekcie, a te z czerwonym krzyżykiem się nie załapały. Nie mam też zdjęć stosika po powstaniu kolejnych prac, ale musicie mi to wybaczyć:-)

1 i 2- dwa papiery z kolekcji Lavender emotions
3- wycinek z gazety od Wolfann:-)
4- wycinek z gazety
5 i 6 - skrawki papierów z bloku technicznego
7 i 8 - kawałki tkanino-papierów fikuśnych od Kasi|Szkieuka- zagramaniczne! :-)
9 - coś na kształt koronkowych aplikacji
10- świeca wycięta z gazety
11- wylosowane z pudełka guziczki i ozdoby- użyłam połowy mniej więcej
12 - tasiemki rozmaite różnej długości- nie użyłam ciemnofioletowej wstążki i bawełnianej koronki, a także niebieskiego łezkowatego wycinka z bawełnianej taśmy.
13- stemple, w tym jeden nie wystąpił
14- wycięta z gazety fotografia bombki w kształcie serca
15- tusze- to wprawdzie narzędzia, ale w związku z wyjazdem musiałam się zdecydować, których będę używać i muszę zabrać ze sobą, Wy nie musicie ich uwzględniać w stosiku
16- własnoręcznie zwinięty kwiatek, z papieru widocznego pod nr 6
17- fioletowa bibułka, taka jak do pakowania prezentów

Oprócz tego na zdjęciu nie wystąpiły literki- bo w prawie każdej pracy z zestawu matrioszkowego były inne: stemple literkowe na drewnianych kołeczkach, literki z książeczki naklejek , pismo odręczne, wydruki z gazety. Dodałam też oczywiście bazy do kartek i gdzieniegdzie skrawki z tego papieru bazowego użyłam do stemplowania.

Pierwsza praca- największa, czyli scrap.
Słodziutko wyszło, jak nie wiem co, to przez papiery chyba:-)
Napis miał mówić: "How sweet it is to be loved by you" (od razu wiadomo, czego ostatnio słuchałam:-))- zabrakło mi E w naklejkach, wobec tego zaszyfrowałam słowo w stemplowanym sercu:-)




Potem znów było słodko, że hoho! Tak jeszcze a propos tego samego utworu, co wyżej:-) Z nowinek- maszyna do szycia.


Następna kartka wyszła trochę "mojsza", choć kolory wciąż z gatunku słitaśnych:-) Jedyna nowość, która się na niej pojawiła to użycie listkowego dziurkacza.



Ostatnia kartka, dziękczynna- sporo bibułki, nowość, czyli napis kredkami akwarelowymi pokryty glossy accent i dziurkacz brzegowy.


Z resztek papieru powstał notesik- grubasek. To duże serducho pokryłam glossy accent, napis stemplowany na kawałeczku bazy kartkowo-notesowej.


Zbliżenie na błyszczące serducho, a więcej zdjęć na moim blogu.


I ostatnie kawałeczki papieru wykorzystałam do zrobienia zakładki, oto przód:

a to tył:
dość skromnie, bo już miałam dość tej słodyczy:-) głównie stemple i maszyna do szycia plus świeca z gazety.

Jak widać, mimo wszystko trochę przydasiów oryginalnie niescrapowych wykorzystałam (śmieciarski charakter naszych wyzwań został ocalony:-)), a także nieco ścinek oraz papier, na który nie mogłam znaleźć pomysłu. Chomik odchudzony:-)

Przypominam, że prace zgłaszamy pod pierwszym postem matrioszkowym (odsyłam tam też po wszelkie szczegóły dotyczące wyzwania)  za pomocą inlinkz.com. Wszystkie prace wykonane w ramach projektu umieszczamy w jednym poście na blogu, zdjęcie na potrzeby inliznkz wybieramy dowolne spośród matrioszkowych, może być ulubione:-)). Wyzwanie trwa do końca lutego, jak zwykle prosimy o prace niepublikowane przed datą ogłoszenia wyzwania i wykonane przez Was.

3 komentarze:

  1. O Boże, ale dałyście wyzwanie! Siedzę i myślę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie, chciałam napisać coś podobnego, hehe

    trudna sprawa.

    na razie rozkoszuję się odnalezieniem tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh my goodness! You are a scrapbooker! I love it, love it, love it! I only digitally scrapbook nowadays though, time is so short, I can do lots of digital pages in the time it takes to do one paper scrapbooking page...

    OdpowiedzUsuń