Dziś, w kolejny poniedziałek, przepis na kwiatki tchnący pragmatyzmem. Ten kwiatek jest nie tylko dekoracyjny, ale może też służyć jako poduszeczka na igły :)
Potrzebne będą nam igła i nici, tkanina (najlepiej mało elastyczna i o gęstym splocie), materiał na wypełnienie poduszeczki, guzik oraz kordonek lub mulina.
Z materiału wycinamy 2 kółka, pamiętając o dodaniu zapasu na szwy.
Składamy je prawymi stronami do środka i zszywamy po obwodzie, pozostawiając fragment nie zszyty.
Przewracamy robótkę na prawą stronę, korzystając z powstałego otworu...
... i wypychamy kwiatek.
Zaszywamy otwór, w miarę możliwości drobnym ściegiem, tak by był w miarę niewidoczny. Uzyskujemy okrągłą poduszeczkę - teraz czas na przekształcenie jej w kwiatek :)
Nawlekamy na igłę kordonek lub mulinę, zabezpieczając koniec nici supełkiem. Wbijamy ją w sam środek poduszeczki, z przodu (później zamaskujemy supełek).
Teraz wbijamy igłę z odwrotnej strony, także w środek - tak, jakbyśmy obszywali kwiatek "na okrętkę".
Ściągamy mocno nić, tak by wrzynała się w poduszeczkę.
Kolejny, identyczny ścieg prowadzimy znowu na wylot przez środek, by wrzynające się w nią nici utworzyły linię prostą, dzielącą ją na pół.
Kolejne ściegi prowadzimy prostopadle, tworząc wzór krzyża, a następnie każdą ćwiartkę koła dzielimy ponownie na pół - ostatecznie nasze nici formują gwiazdkę, dzieląc poduszeczkę na wypukłe części imitujące płatki.
Za każdym razem mocno naciągamy nici, i w razie konieczności - rozkładamy je równomiernie. Całość zabezpieczamy kilkoma drobnymi szwami, prowadzonymi najlepiej na wylot.
Na końcu - przyszywamy guzik w środku kwiatka, maskując zbieg nitek i zabezpieczające je ściegi.
Nasz kwiatek w zasadzie jest gotowy. Możemy dodatkowo obszyć ściegiem łańcuszkowym szew na obwodzie kwiatka - na styku dwóch kawałków materiału.
Kwiatek będzie wyglądał ciekawiej, jeśli użyjemy różnych materiałów na dolną i górną część. Dodatkowo, możemy górne koło zszyć z kawałków (materiałowe kółka dzielimy na 6 części i zszywamy ponownie, przeplatając ze sobą różne kolory). Przeszywając kwiatek musimy wtedy pamiętać, by kolejne nici prowadzić wzdłuż szwów.
Dzięki, Słońce :*** Gdyby tylko moja #%^$&@#$%!!!!! maszyna działała....
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie... może ja też takie uszyje?
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za ten kursik! Dzięki Wam wykonanie tych kwiatuszków przestało być dla mnie tajemnicą:)
OdpowiedzUsuńale urocze te kwiatki :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, zaraz wypróbuję hihihi, ewa
OdpowiedzUsuńŚwietne te kwiatki. A kursik bardzo mi pomógł. Zapraszam serdecznie na mojego bloga
OdpowiedzUsuńpiękne te Twoje kwiatki. Uwielbiam mini kusy"zrób sama" :) dziękuję za następny:*
OdpowiedzUsuńWszędzie szukałam informacji jak się robi takie cudeńka. DZIĘKUUUUJĘ!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}