piątek, 9 września 2011

Kamyczki do craftypantkowego ogródka

Tak, nadejszła wiekopomna chwila... czas najwyższy na nowy temat.


Kto był nad wodą i uważnie patrzył pod nogi ten ma szczęście:-) Przydadzą się kamyki, kamienie, kamloty... ale jeśli nie dane Wam było pluskać się w górskich strumykach czy w morzu, to może chociaż macie piaskownicę pod bokiem? :-) Piasek wszak to miniaturowe kamyczki i te też chciałybyśmy zobaczyć w Waszych wrześniowych dziełach.

Najpierw garść inspiracji... Kasia/Szkieuka podrzuciła nam obrazek z "domowego muzeum":


na zbliżeniu widać, że składa się z zamków błyskawicznych i kolorowego piasku:


 Drugi eksponat od Kasi- prezent z Polski z tajemniczym hieroglifem:-)


W końcu ubranka dla kamieni wykonane przez Kasię, zwłaszcza te cieniowane imponująco się prezentują:

 


Habki rameczka pełna delikatnych choć kamiennych kolorów i kamiennej poezji:



 W końcu mój podłużny shadowbox-ramka (z opakowania serka grillowego) na trzy niewielkie kamulce- na pierwszym embossing na gorąco, drugi ubrany w tiul i naklejkę z okleiny meblowej wyciętej dziurkaczem, a trzeci ze śladami pisaka i skraweczkami stroniczki z książki:





Mam nadzieję, że Wasze wakacyjne skarby zyskają godną, ale i zaskakującą, oprawę. Na Wasze prace kamyczkowe lub piaskowe czekamy do końca września, zdjęcia nowych prac (wykonanych po ogłoszeniu wyzwania) dodajemy przez inliznkz poniżej. Zapraszamy:-)

P.S. Klamerkowa wymiana prawie, prawie zakończona, czekamy jeszcze na sfinalizowanie wszystkich wymian w parach. W tygodniu mam nadzieję już będzie po wszystkim i zaprezentuję Wam zbiorczy post wszystkich dzieł. Jeśli ktoś nie zdążył dodać swojego linka do galerii klamerek pod tym postem, proszę dodać link w komentarzach pod nim- na pewno nie zginie:-)




8 komentarzy:

  1. Uwielbiam kamienie! Pisałam o nich pracę magisterską (no dobra, nie o kamieniach, tylko o słowie kamień, ale to prawie to samo... ;) ) i zbieram nałogowo, a moje dzieci już mają te same objawy (Hanka wynosiła białe kamyczki z doniczki z palmą w przedszkolu). Ale kurczę... oskrapować kamień? ................................ może shadowboxa bym wreszcie zrobiła? ........................... idę myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tores, ja tez pisałam prace dyplomową o kamieniu... a bardziej o kamieniu w biblii...ale fajnie:)...myślałam że to tylko ja taki dziwny temat wybrałam:)
    ....a co do tego "dziwnego hieroglifu" n kamieniu -to jest to litera hebrajska- s, sz :)
    dziewczyny...prace rewelacyjne....a ten z zamków i pisaku-no doznałam szoku:)....genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tylko chciałam powiedzieć, że skorzystałam z Waszego kursu na pompowaną dalię ;o))
    Tu ją zobaczycie, ale nie śmiejcie się głośno ;o))
    http://madzik-scrapuje.blogspot.com/2011/09/tdz-runda-1-czyli-inauguracja-o.html

    OdpowiedzUsuń
  4. super a te oszydełkowane kamienie mega fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrazek z kamykami: http://warsztat.pucia.pl/2011/09/14/kamyk-jest-stworzeniem-doskonalym/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite kamykowe dzieła... podziwiam, mam całą michę kamieni, ale czy uda mi się coś z nich stworzyć zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
  7. Tradycyjnie nie mogę opuścić Waszego wyzwania i tradycyjnie na ostatnią chwilę ;)

    Świetne prace!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uff,zdążyłam! W ostatnim momencie,bo nie mogłam znaleźć kamyków ;-) Świetne wyzwanie!

    OdpowiedzUsuń