Chciałyśmy Was wezwać w październiku do wydobycia tych zapasów na światło dzienne i reinkarnowania ich w nowe życie - dostojniejsze może, o celu wznioślejszym, niż kurz albo farba pokojowa. Weźmy w nasze twórcze ręce nie tylko podkoszulki, ale i inne ubrania. Tnijmy, szyjmy, farbujmy, lepmy, wiążmy supełki i drzyjmy pasy, jeśli tego wymaga nasz pomysł. W ten sposób uda nam się zatrzymać przy sobie ulubione ciuchy :)
A oto sprawozdanie z tego, gdzie wena zaprowadziła dziewczyny z naszego zespołu:
Habka stworzyła efektowny album, w którego okładkę wkomponowany jest sprytnie bodziak:
Mrouh sporządziła nieco buntowniczą bransoletkę...
...oraz top ozdobiony kwiatkami i liśćmi wykrojonymi z podkszulkowych rękawów:
Szkieuka zaś podjęła próbę wymalowania wybielaczem białego brzozowego lasu na czarnym podkoszulku... a wyszedł las raczej o zachodzie słońca :)
Jak zwykle, zachęcamy serdecznie do eksperymentowania i rozpędzania wyobraźni w mało oczywistych kierunkach. Prosimy o chwalenie się efektami (wcześniej nie publikowanymi) w poniższej maszynie linkującej do końca października.
koszulki 6.10-31.10.2011
1. | Lejdi | 3. | coco.nut | 5. | Drago.Onfly | |
2. | naczterechwiatrow | 4. | Paolla |
(Cannot add links: Registration/trial expired)
idealne wyzwanie dla mnie, bo właśnie zrobiłam użytek z podkoszulka, który czekał na coś latami :) wprawdzie trochę przed czasem wykonałam zadanie, ale i tak się pochwalę :)
OdpowiedzUsuńJaki boski pomysł z tym bodziakiem!!
OdpowiedzUsuń