Czas na nowy temat:-)
W maju zachęcamy Was do spacerów w dobrą pogodę (bo wierzymy, że taka będzie w końcu:)), a wieczorami albo w deszczowy dzień (bo jednak musi się zdarzyć czasem) do skrapowania z użyciem tego, co znajdziecie. Nazwałyśmy sobie roboczo to wyzwanie bioskrapbookingiem, bo chcemy, żebyście użyły (użyli? :-) są chętni?...) kawałków przyrody- listków, gałązek, mchu, pestek, nasionek, kory, a może piórek, skórek owocowych tudzież warzywnych, skorupek orzeszkowych... i co jeszcze Wam wpadnie w ręce. Z poszanowaniem przyrody oczywiście.
Craftypantki zaczęły spacerowac wcześniej, nie zważając na zimno i deszcze, a nawet z pełnym poświęceniem zjadały duużo jabłek:-) oto efekty:
Kasia oswoiła krokodyla z kory, zobaczcie jaki zadowolony!:-)
Ma własne bajorko z bąbelkami z folii.... niektórym to dobrze!:-)
Habka użyła szypułek pomidorów (nawiasem mówiąc uwielbiam ich zapach!) i pestek jabłek do zrobienia przepięknych kwiatków:
A tu zastosowanie, wraz z liśćmi i kawałkami drewienka:
Moje bio-łupy przywiezione zostały z majówki w Borach Tucholskich (oświadczam, że żadne drzewo nie ucierpiało, nie oskubałam żadnego, przygarnęłam tylko okruszki z drogi), dla upamiętnienia powstał wpis do artjournala z dwoma kawałkami kory:
A tu jeszcze kartka z porostem i znów cieniutkim płatkiem kory:
Zapraszamy do wplatania przyrody majowej w Wasze prace oraz dzielenia się efektami za pomocą inlinkz poniżej- termin do 31 maja.
Owocnych i inspirujących spacerów!
Swietne prace i temat :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńWyzwanie bombowe :D A Wasze pomysły wielce inspirujące. Świetne prace! Krokodyl mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńsuper prace -macie rewelacyjne pomysły!:)
OdpowiedzUsuń