Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią Kasi, po ciężkim wyzwaniu dentystycznym, w sierpniu mamy dla Was coś mniej wymagającego- wyzwanie podróżno-wakacyjne.
Sprawa prosta jak drut- należy wykorzystać skarby z wycieczek urlopowych- bilety, pocztówki, foldery, mapki, plany. Technika dowolna, byle prace nie były publikowane przed datą ogłoszenia wyzwania. Zgłaszamy pod postem za pomocą inlinkza, linkujemy do posta w blogu (nie strony głównej) i w notce wspominamy o craftypantkowym wyzwaniu. Nic prostszego.
Nawet najmniejsza wycieczka w ramach odpoczynku może dostarczyć materiałów do craftowania. Oto co z podróży przywiozła ekipa craftypantek (a więcej szczegółów i zdjęć jak zwykle znajdziecie w najbliższych dniach na blogach osobistych craftypantek):
Noami chociaż nie bardzo ma okazję do podróżowania, na stronie w artjournalu wykorzystała kalendarzyk z pewnego muzeum, gazetkę, folder i pamiątkę PRL:
Habka zrobiła album z użyciem biletów pociągowych i mzk:
Jamajka zrobiła album-pamiątkowiec-kieszonkowiec. Powtarzają się na nim motywy związane z podróżami i jest swoistym organizerem wycieczkowych folderów i pamiątek.
Michelka skonstruowała pokaźny pełen pamiątek album z wycieczki do Pragi i Szklarskiej Poręby- widać, że nic a nic się nie zmarnowało!
Są i pocztówki:
i bilety:
mapki:
i znów pocztówki:
i podkładki pod piwo, a jakże!:-)
i folder z hotelu:
Kasia Szkieuka wykonała książeczkę-piramidkę z podróżnym cytatami, w której główną ozdobą są fragmenty mapy:
i jeszcze w ramach bonusu- wisiorek ze szklanego kamyczka wygłaskanego przez wodę Jeziora Michigan. O szkiełkach będziemy jeszcze wspominać na craftypantkach w tym miesiącu, bądźcie więc czujni!:-)
Moi, czyli Mrouh, z dawnej podróży przywiozłam dwa czy trzy egzemplarze mapki pomagającej zapoznać się z alzackimi winnicami i miasteczkami. Jedną, nie bez oporów:-) pociachałam i wytapetowałam fragmentami dwie podkładki pod kubki. Tym sposobem mogę pijąc kawę podróżować palcem po mapie: albo po zielonych winnicach (podkładka lewa) albo zajrzeć wspomnieniami do bajkowego Riquewihr (podkładka prawa).
Zapraszamy do podzielenia się łupami z wakacji, prace jak zwykle można zgłaszać do końca miesiąca.
Twórczego odpoczynku życzą craftypantki :-)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jamajka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jamajka. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 7 sierpnia 2012
piątek, 18 maja 2012
Druga część kompletu od pań M
W ramach przypominajki o naszym wyzwaniu biżuteryjnym, o którym możecie przeczytać tutaj mam dziś jeszcze dwie prace- od Michelle i od Jamajki.
Jamajka użyła starej broszki jako głównej ozdoby kartki:
A Michelle zadziałała pod prąd:-) Mianowicie z nie-biżuterii zrobiła bizuterię:-)
Czary mary zaczęło się od szafki, w której drzwiczkach zamiast litego frontu albo szkła były sobie pręty z nanizanymi koralami.
Zostały wyłuskane...
... i nanizane na sznurek, dzięki czemu powstał naszyjnik,
.... który po zamotaniu na nadgarstku może się zamienić w bransoletkę.
Kiedyś czarownice zamieniały księcia tylko w żabę, a teraz Michelle zamieniła szafkę w naszyjnik i bransoletkę- 2w1! Cóż, widocznie i w tej dziedzinie technologia poszła do przodu...
Możecie to przebić;-)? Zapraszamy do podzielenia się, jak zwykle czeka niespodziankowa nagroda:-)
A wkrótce post o samodzielnym wykonaniu koralików z arcyciekawego materiału:-)
Jamajka użyła starej broszki jako głównej ozdoby kartki:
A Michelle zadziałała pod prąd:-) Mianowicie z nie-biżuterii zrobiła bizuterię:-)
Czary mary zaczęło się od szafki, w której drzwiczkach zamiast litego frontu albo szkła były sobie pręty z nanizanymi koralami.
Zostały wyłuskane...
... i nanizane na sznurek, dzięki czemu powstał naszyjnik,
.... który po zamotaniu na nadgarstku może się zamienić w bransoletkę.
Kiedyś czarownice zamieniały księcia tylko w żabę, a teraz Michelle zamieniła szafkę w naszyjnik i bransoletkę- 2w1! Cóż, widocznie i w tej dziedzinie technologia poszła do przodu...
Możecie to przebić;-)? Zapraszamy do podzielenia się, jak zwykle czeka niespodziankowa nagroda:-)
A wkrótce post o samodzielnym wykonaniu koralików z arcyciekawego materiału:-)
wtorek, 6 grudnia 2011
craftypantki pakerki
Czas na pierwsze wyzwanie powiększonego zespołu craftypantek, dziś oddajemy głos i łamy bloga naszym nowym koleżankom. Gdybyśmy wiedziały, że to będzie takie ekscytujące, już dawno zaprosiłybyśmy nowe osoby do pomocy w natychaniu Was:-)
W grudniu chcemy Wam zaproponować wyzwanie przydatne, praktyczne, ale też przyjemne, bardzo inspirujące i trochę wspominkowe. Ponieważ właściwie stuknął nam roczek, chcemy spojrzeć wstecz. I ponieważ zaraz święta, to patrzymy też naprzód, nie mogąc doczekać się dostawania i obdarowywania najbliższych prezentami! Dlatego poniżej zamieszczamy historię craftypantkowych wyzwań i chcemy byście skorzystały/li z naszych poprzednich tematów i inspiracji do pakowania prezentów.
Zadanie polega na zapakowaniu prezentu z wykorzystaniem któregoś, przynajmniej jednego, z poniższych tematów, ale mile widziane są "kumulacje", czyli sięgnięcie po kilka "historycznych" inspiracji w jednej pracy.
Oto lista tematów z linkami do wyzwań:
Styczeń 2011- Leki z craftowej apteki
Luty 2011- Projekt Matrioszka, czyli sposób na skrawki
Marzec 2011 - Przyjmujemy reklamacje, czyli torby foliowe
Kwiecień 2011- Kwiecień-plecień, czyli sznurkujemy
Maj 2011 - Bio/eko
Czerwiec 2011- Być jak Puszkin
Lipiec 2011 - Zarzucamy sieci
Sierpień 2011 - Czas się spiąć, czyli klamerki
Wrzesień 2011- Kamyczek do craftypantkowego ogródka
Wrzesień 2011 (bonus): Mandale
Październik 2011- Ten podkoszulek do malowania...
Listopad 2011 - Mały crafto-chemik
Dla ułatwienia Kasia przygotowała dla Was streszczenie naszych działań na osobnej stronie bloga, która będzie dostępna cały czas, ku pamięci i inspiracji.
Zaczynamy alfabetycznie od Jamajki, która pokwaskowała zamalowany akwarelką papier, czyli wykorzystała nasz listopadowy craftchemiczny temat:
Jamajka uszyła też woreczek z piżamki (wyzwanie odzieżowe z października) i ozdobiła go kawałkiem rafii (czyli sięgnęła po wyzwanie Bio/eko z maja) i mandalopodobnym (wyzwanie dodatkowe mandala z września) shakerboxem z blisterka od leku na gardło (czyli najbardziej zamierzchłe wyzwanie craftypantkowe ze stycznia- Apteka):
I zbliżenie na ozdobę:
Piramidalne pudełko po zapachowych pałeczkach ozdobiła tkaniną skarpetkową (wyzwanie odzieżowe z października), sznurka (z kwietnia), siatki po mandarynkach (lipiec), torebki foliowej (reklamacje z marca), klamerki do bielizny (sierpień), a gwiazdą został kawałek rolki po papierze toaletowym (rolki występowały w wyzwaniach z cyklu scrapowania codziennością z ery przedcraftypantkowej, z bloga craft-imaginarium) oraz makaronu (też sprzed naszej ery:-)).
Moim zdaniem to jest sprytny sposób na ukrycie prezentu- kto by go szukał w choince? :-)
Ostatnia nową twarzą w zespole jest Novinka, która w niebiańskie paseczki z koszulowego (wyzwanie październikowe) rękawa odziała butelkę (z niebiańsko dobrą zapewne...) zawartością:-)
Dodatkowo jako ozdoba- pół-mandala (bonus wrześniowy) pół- śnieżynka i siatkowy (z kwietnia) krawacik:
Novinka zaraziła tez entuzjazmem swoją córkę, gościmy więc dziś po raz pierwszy Alę. Debiutująca mini-craftypantka przygotowała opakowanie z rolki od papieru toaletowego (czyli zamierzchłe wyzwania z czasów craft-imaginarium), odziawszy ją w wielce wyjściową złotą krepinę i czerwoną wstążeczkę:-)
Oto wszystkie prace nowej części załogi, "craftypantki-kombatantki" zaprezentują się jutro:-)
Wasze prace opakowaniowe oczekiwane są z niecierpliwością i ciekawością do końca grudnia 2011. Prosimy, żeby to były twory nowe, niepublikowane przed ogłoszeniem tego wyzwania, zgłoszone za pomocą znanego Wam narzędzia inlinkz ukrytego pod niebieskim guziczkiem pod tym postem. Prosimy o linkowanie od konkretnego posta z wyzwaniową pracą, a nie do głównej strony bloga oraz o wspomnienie w poście, że praca którą pokazujecie weźmie udział w craftypantkowej zabawie. Dodatkowo dobrze byłoby wyraźnie zaznaczyć w notce, który z historycznych tematów posłużył Wam za inspirację:)
W grudniu chcemy Wam zaproponować wyzwanie przydatne, praktyczne, ale też przyjemne, bardzo inspirujące i trochę wspominkowe. Ponieważ właściwie stuknął nam roczek, chcemy spojrzeć wstecz. I ponieważ zaraz święta, to patrzymy też naprzód, nie mogąc doczekać się dostawania i obdarowywania najbliższych prezentami! Dlatego poniżej zamieszczamy historię craftypantkowych wyzwań i chcemy byście skorzystały/li z naszych poprzednich tematów i inspiracji do pakowania prezentów.
Zadanie polega na zapakowaniu prezentu z wykorzystaniem któregoś, przynajmniej jednego, z poniższych tematów, ale mile widziane są "kumulacje", czyli sięgnięcie po kilka "historycznych" inspiracji w jednej pracy.
Oto lista tematów z linkami do wyzwań:
Styczeń 2011- Leki z craftowej apteki
Luty 2011- Projekt Matrioszka, czyli sposób na skrawki
Marzec 2011 - Przyjmujemy reklamacje, czyli torby foliowe
Kwiecień 2011- Kwiecień-plecień, czyli sznurkujemy
Maj 2011 - Bio/eko
Czerwiec 2011- Być jak Puszkin
Lipiec 2011 - Zarzucamy sieci
Sierpień 2011 - Czas się spiąć, czyli klamerki
Wrzesień 2011- Kamyczek do craftypantkowego ogródka
Wrzesień 2011 (bonus): Mandale
Październik 2011- Ten podkoszulek do malowania...
Listopad 2011 - Mały crafto-chemik
Dla ułatwienia Kasia przygotowała dla Was streszczenie naszych działań na osobnej stronie bloga, która będzie dostępna cały czas, ku pamięci i inspiracji.
Zaczynamy alfabetycznie od Jamajki, która pokwaskowała zamalowany akwarelką papier, czyli wykorzystała nasz listopadowy craftchemiczny temat:
I zbliżenie na powstały na papierze wzór wzbogacony stempelkowymi śnieżynkami:
Jamajka uszyła też woreczek z piżamki (wyzwanie odzieżowe z października) i ozdobiła go kawałkiem rafii (czyli sięgnęła po wyzwanie Bio/eko z maja) i mandalopodobnym (wyzwanie dodatkowe mandala z września) shakerboxem z blisterka od leku na gardło (czyli najbardziej zamierzchłe wyzwanie craftypantkowe ze stycznia- Apteka):
I zbliżenie na ozdobę:
Kolejna nową craftypantką wg alfabetu jest Noami, która w swojej pracy upakowała imponującą ilość wyzwań!
Moim zdaniem to jest sprytny sposób na ukrycie prezentu- kto by go szukał w choince? :-)
Ostatnia nową twarzą w zespole jest Novinka, która w niebiańskie paseczki z koszulowego (wyzwanie październikowe) rękawa odziała butelkę (z niebiańsko dobrą zapewne...) zawartością:-)
Dodatkowo jako ozdoba- pół-mandala (bonus wrześniowy) pół- śnieżynka i siatkowy (z kwietnia) krawacik:
Novinka zaraziła tez entuzjazmem swoją córkę, gościmy więc dziś po raz pierwszy Alę. Debiutująca mini-craftypantka przygotowała opakowanie z rolki od papieru toaletowego (czyli zamierzchłe wyzwania z czasów craft-imaginarium), odziawszy ją w wielce wyjściową złotą krepinę i czerwoną wstążeczkę:-)
Oto wszystkie prace nowej części załogi, "craftypantki-kombatantki" zaprezentują się jutro:-)
Wasze prace opakowaniowe oczekiwane są z niecierpliwością i ciekawością do końca grudnia 2011. Prosimy, żeby to były twory nowe, niepublikowane przed ogłoszeniem tego wyzwania, zgłoszone za pomocą znanego Wam narzędzia inlinkz ukrytego pod niebieskim guziczkiem pod tym postem. Prosimy o linkowanie od konkretnego posta z wyzwaniową pracą, a nie do głównej strony bloga oraz o wspomnienie w poście, że praca którą pokazujecie weźmie udział w craftypantkowej zabawie. Dodatkowo dobrze byłoby wyraźnie zaznaczyć w notce, który z historycznych tematów posłużył Wam za inspirację:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)