Całkiem niedawno zostałam zaproszona tutaj, do Craftypantek , żeby napisać parę słów o mandalach.
Czuję się zaszczycona!!! I dziękuję za zaproszenie.
Z mandalą zetknęłam się wiele lat temu jako formą terapii. Mandala to właściwie każdy okrągły, zazwyczaj spontanicznie stworzony rysunek. Tworząc mandalę, najlepiej się wyciszyć i pozwolić poprowadzić się swojej intuicji. To ona podpowie, jakie kolory, formy chcą sie z nas wydostać. Pracujac z mandalą można poznać symbolikę własnej nieświadomości. To w zasadzie temat rzeka. Zainteresowanych odsyłam do świetnej ksiązki Suzanne F. Fincher "Kreatywna mandala".
To, jak dzisiaj wyglądają moje mandale, to już moje własne eksperymenty. Lubię kolor, niemal czuję jego energię i np., jeśli czuję "zapotrzebowanie" na jakąś barwę, tworzę sobie mandalę. Moja aktualna technika łączy farby akrylowe i wszelkie materiały i media scrapowe. Rzadko mam jej obraz w głowie, zazwyczaj jestem zaskoczona efektem.
Zachęcam do eksperymentów.
Aaa! I bardzo ważne - mandala nie musi mieć zaznaczonego środka, jak ja to robię. Może mieć dowolną kompozycję, może to być malunek, rysunek, collage zawarty w kole.
Pokażę Wam moją ścianę, pramatkę moich mandal w formie, jaką teraz stosuję.
I kilka pojedynczych prac.
Dziękujemy serdecznie Jyoti za to wprowadzenie, więcej mandali możecie obejrzeć na jej bardzo inspirującym blogu.
Zatem niejako obok wrzesniowego wyzwania zapraszamy do wyrażenia się w barwach i kształtach zamkniętych w okręgu. Nie chcemy Was w tym tworzeniu ograniczać, więc możecie sięgać po techniki, tworzywa i formy, jakie Wam tylko odpowiadają:-)
Habka na przykład mandalą ozdobiła torbę na zakupy:
I torba w akcji:
Moja mandala przeznaczona na dekorację sypialni:
jak tylko znajdę jej godną ramkę zawiśnie nad stolikiem (rozbitek z wiejskiego domu czeka na odnowienie i nowe uchwyty do szuflad:-))
U Kasi wystąpił syndrom Reksia i dorwawszy mandalopodobną pieczątkę z hinduskiego zestawu rodem ze słynnego Tuluza Krakowie, wysklejała cztery kartki świąteczne z bombkami...
...jedną nieświąteczną...
... a resztki wykorzystała w jednej z torebeczek, zawierającej żółte karteczki-samoprzylepki:
Zapraszamy do twórczości inspirowanej mandalami, swoimi pracami (nowymi, stworzonymi po dacie ogłoszenia wyzwania) możecie pochwalić się dodając linka poniżej do 7 października.
Dziewczyny! Piękne mandale stworzyłyście!!!
OdpowiedzUsuńach! uwielbiam twórczość Jyoti! może się przełamię i spróbuję...?
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne mandale i świetny post :)
OdpowiedzUsuńUff nareszcie wyzwanie, z którym mogę spróbować się zmierzyć :) Pozdrawiam, Asia
jeju jestem zachwycona torbą Habki,
OdpowiedzUsuńi ja tez spróbuję się zmierzyć z tym wyzwaniem
http://kardamonowa.blox.pl/2011/10/Mandale-balkonowe.html
OdpowiedzUsuńhttp://kardamonowa.blox.pl/2011/10/Mandala-muszelkowa.html
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za wyzwanie i wszystkie inspirujące, przepiękne mandale!
OdpowiedzUsuńok zastanowiłam sie juz nad tym mam jeszcze 2 dni niecałe i postaram sie cos wykonac jak mi wyjdzie to sie zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńi juz
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam opublikować, ale zrobiłam na wyzwanie - http://warsztat.pucia.pl/2011/10/08/co-slychac/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dopiero teraz natknęłam się na ten niezwykle inspirujący post=(
OdpowiedzUsuń