Dzisiaj przepis na kwiatek tego rodzaju :) Powiedzmy, na kallę :)
Potrzebne będą nam 2 rodzaje papieru ( ja użyłam szarego oraz kartek ze starej książki), nożyczki, klej i kawałek nitki.
Zaczynamy od kolby - z papieru wycinamy pasek, zwijamy go w rurkę i sklejamy.
Teraz zewnętrzna część kwiatostanu - z drugiego papieru wycinamy kształt ściętego u dołu liścia...
i lekko zwijamy go w rynienkę wzdłuż, wywijając jednocześnie dolne części na zewnątrz.
W naszej papierowej rynience umieszczamy kolbę i otulamy ją dokładnie, zabezpieczając papier nicią.
Na samym końcu lekko odchylamy spiczastą, górna część, nadając jej ładniejszy kształt. Możemy również okleić czymś łodyżkę, tak by zamaskować nici.
I proszę, obrazki gotowe :)
Fajny kwiatek! Gdyby tak zrobić kilka malutkich, to i na kartkę by się nadały...
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czau'chodzą ' za mną te kwiaty. Spróbuję je wykonać wg przedstawionego kursu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam calle :) Bardzo dziękuję za kursik :)
OdpowiedzUsuńprzesympatyczne kwiatki :) a jeszcze w craftowym kolorze wygladaja uroczo :)
OdpowiedzUsuńNo, właśnie na kartkę trzeba by zrobić takie tycie-tyciusieńkie :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem tego bloga :)
OdpowiedzUsuńWczoraj wieczorem tutaj weszłam i przeglądałam do późnej nocy ;)Zaczęłam od niedawna interesować się karteczkami,jestem w tej dziedzinie raczkująca.Nie posiadam stosownych urządzeń oprócz kilku dziurkaczy,dlatego też pragnę podziękować za tyle cennych porad i kursów :)Na pewno z wielu skorzystam :)
Bloga dodaję do ulubionych i rozgoszczę się tutaj na dłużej :)
Pozdrawiam serdecznie :)***